Koncerty i imprezy - Pożegnalny RapCore Night - 01.10.08 mychalyna - 2008-09-18, 12:13 : Temat postu: Pożegnalny RapCore Night - 01.10.08
ehhhhh
zapraszam
Jars - 2008-09-18, 18:32 :
Czemu pożegnalny? Czyżby rockowy klub zamieniał się w elektroniczny bunkier? d0ti - 2008-09-18, 23:57 :
zmienił sie właściciel, ale po terminarzu widac że na bardziej jam session/blues...
ja sie przyznam bez bicia ze na RapCoreNight bylam moze z raz,
starość nie radość...a po za tym to w środku tygodnia, więc nikt nie pije, a jak sie nie upiją to się nie bawią..a jak się nie bawią to to nie dla mnie impreza..
ale ale może tyraz nadrobiem ;] Yaga - 2008-09-19, 07:40 :
Ale slefa nie zlikwiduja??? Bo jesli tak, to bede musiala zorganizowac manife...!!! Jars - 2008-09-20, 13:38 :
Nie no w wakacje było całkiem sporo osób na parkiecie z tego co pamiętam raz. Aha no to kumam już te zmiany w Liverku, nowa publiczność, więcej pieniążków z baru - jeśli ma to pomóc klubowi to super, jestem ciekaw frekwencji (na RC i jam sesjach : ) Dzidzia - 2008-09-23, 00:05 :
przepraszam za offtop, ale zmiany mają "pomóc klubowi"? z całym szacunkiem dla muzyki blues/jazz.... nie wiem czy to hermetyczny światek w jakim te gatunki znajdują zwolenników we Wrocławiu, czy mało atrakcyjne występy wrocławskich "blueso-wyjadaczy", ale od dłuższego czasu obserwuje zależność "blues trafia do klubu to klub umiera". Poza tym, jam session to uczta dla 3 zmysłów: słuchowego (dlatego musi być dobra muza), smakowego (dlatego trzeba pić dobre %-y) i wzrokowego..... a w liverku jazzowego ani bluesowego klimatu nie zobaczy nawet supermen o wyostrzonych zmysłach. ?yczę livcowi jak najlepiej, ale podejrzewam ze albo padnie, albo zmieni się w kolejną siąpiącą smutnymi akordami spelunę.
Liczyłam na to, ze może duchy "dawnego" zmierzchu i (teraz i kiedykolwiek wcześniej) rury znajdą dla siebie jakieś nowe lokum, ale w livcu duchy te mogą tylko straszyć.
A dżemy niech zastąpią póki co Depesze i jakieś bliżej niezidentyfikowane imprezy poboczne, a nie gwoździe programu (RCP, SDN itp.), promowane przez "wrockowych" forumowiczy:) No! Yaga - 2008-09-23, 13:57 :
Jednym slowem, trzeba zaprosic nowych właścicieli na forum Wrocka
Podzielam dzidziowe obawy w 100%, patrzylam juz na upadek Kompresu i Diabolika, nie chce widziec upadku Poola, moje slabe serce tego nie wytrzyma!!!! mychalyna - 2008-09-23, 18:58 :
ważne byśmy się dobrze bawili i dużo wypili w środe, już liverpool opłakałam, może nie bedzie tak źle jak przewiduje, na razie terminarz październikowy ->robi mi smutek w sercu<-
btw wrocławska scena live zapowiada się w październiku we ten że sposób: birma, nurth, sugar free i kredenz Yaga - 2008-09-24, 08:08 :
wszysko zajebiscie, tylko ze ja nie moge pic... dzix_x - 2008-09-24, 14:47 :
Yaga napisał/a:
wszysko zajebiscie, tylko ze ja nie moge pic...
w ciąży jestes? mychalyna - 2008-09-24, 23:50 :
a tak po za tem to wszyscy zdrowi? Yaga - 2008-09-25, 14:11 :
dzix_x napisał/a:
Yaga napisał/a:
wszysko zajebiscie, tylko ze ja nie moge pic...
w ciąży jestes?
A jak powiem, ze jestem to sie zdziwisz?? mychalyna - 2008-09-30, 22:58 :
ODWO?ANE - klub nieczynny
nie z mojej winy Dzidzia - 2008-10-01, 14:04 :
hihi, w przyszłym miesiącu w dniu selfa tez tak zrobią:P
jak przystało na rudzielca, zachowam się jak lis w owczej skórze (stąd ta puszystość!:P) i zaproponuje otwartą debatę nad nowym lokum dla nu-rapcorowego liverkowego know how i wrockowej społeczności. Może WZ?:P
Tak, tak, kopcie, gryźcie, drapcie (byle nie mnie) Kontrowersja pobudza do życia forum:)
P.S. Mam nadzieje że Michalinka nie obrazi się za kolejny offtop, ostatecznie (z całym szacunkiem) temat r-c night właśnie umarł i przy najbliżej okazji wypije toast za ...zdrowie umarłej imprezy to nie bardzo, ale jakiś tam mini-hołdzik się strzeli:) Yaga - 2008-10-01, 14:24 :
nieeeeeeeee, w liverku jest gicik Sytuacja sie jeszcze wyklaruje Najwyzej zmueszni bedziemy wystosowac jakies pisma do wlasciciela Jars - 2008-10-01, 17:27 :
no to ja jednak zaczynam myśleć nad zorganizowaniem Have Fun : ) Na razie wstępna imprezka pod koniec października się szykuje, zresztą jest szansa że Rapcore został tylko przesunięty, ale jak nie to trudno, w domu też można muzyki posłuchać.