dzix_x napisał/a: |
..
a sam seans?przez 20minut filmu nie widziałem napisów bo ludzie mi jeszcze chodzili przed nosem i nie raczyli zająć miejsca. sala wypełniona po brzegi,wszyscy koncentrują się na popcornie i na zajebiscie szeleszczących opakowaniach chipsów, ale najbardziej nie wkurwia mnie to ze bawą sie komórką, nie to ze nie wyłączy w niej głosu ale to ze jak ktos zadzoni to odbierze i zacznie na sali rozmawiać. gdyby film nie był w miare ciekawy to bym niewytzymał.... |
d0ti napisał/a: |
yyyy może wystarczyło sie skupić na fylmie ;]
..mi tam w sumie utkwił w głowie on..a nie to co się działo dookoła ![]() |