Cytat: |
moim zdaniem czasy swietnosci tego klubu przeminely. |
Dzidzia napisał/a: |
Madness byłby dobrym klubem gdyby nie był... na ko?cu świata:) Tzn. niby w centrum, a wszedzie z niego daleko. |
Dzidzia napisał/a: |
Grrry, dryyyy (i inne oznaki irytacji)
Przeciez mi nie chodzi o to że nie ma połacze?, tylko o to że jest tak dziwacznie umiejscowiony, że nic nie ma obok. Jak idzie się do liverka to i przy okazji do zmierzchu, jak idzie się do rury to wczesniej się wpada do czeskiego, nawet jak trza wagon odwiedzić to idzie się do niego droga przez bezsenność albo szepty albo chociaz niebo. a obok madnessu co? party u policjantów? |
Dzidzia napisał/a: |
Kawaler LathspeeL słusznie odczytuje moje intencje.
Smiem twierdzić że Kapral tez wiedział o co mi chodzi, jednak czytanie ze zrozumieniem zostało pokonane przez siłe wrodzonej złośliwość ![]() |
Yaga napisał/a: |
na poczatlu lat 90, to ja bylam w zerówce ![]() ![]() |
d0ti napisał/a: |
..strasznie lubię takie opowieści Very HappyVery Happy w sensie ciekawe co się działo gdzieś wcześniej ..no i jak wyglądało... so i fięc - musisz tu wrzucić kilka fotek!! Very Happy |
david_insult napisał/a: |
tak załęsik chyba jesteś już troszkę podstarzałym starszym panem;) |