Koncerty Wrocław
Kalendarz koncertów    |    Koncerty     |     RSS     |     Bilety    |     Galeria     |     Teledyski     |     Dodaj koncert


Forum muzyczne wROCK.pl
Wrocław Rock Portal - dyskusje, koncerty, zespoły

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Około-liverpoolowe przemyŚlenia i przygody barda z północy
Autor Wiadomość

Streiner


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 22
Skąd: Enterprise
Wysłany: 2008-01-12, 15:02   Około-liverpoolowe przemyślenia i przygody barda z północy

a działo sie to od godz. jak dobrze ogarniam, jakoś po ósmej wieczorem...

tak więc co do wczorajszego wieczoru w ,,eLce,, można by było napisać, jakże magiczne słowa
,,było dobrze,, no, ale jak bym to tak zostawił, to pewnie podejrzewali byście że mi konta
zhakowali :D zresztą był bym chyba chory, gdybym czegoś nie dorzucił. chociaż odrobinkę :D

no i znowu mi ręce atramentem brudzą. kolejna czynność jaką oferuje Lokal Liverpool, po
zdarciu z ciebie kurtki. w zamian za którą dostajesz przepiękny numerek, przypominający te
same mega bryloczki które nosili ze sobą nasi kochani nauczyciele w szkołach podstawowych.
hmm. gdzie by tu sobie klapnąć. krótkie spojrzenie na (chyba) najlepszy przyziemny punkt
obserwacyjny z tej strony lokalu. wrrr :-/ ławka po prawej przy wejściu zajęta. szybki skan
pomieszczenia. podsuną mi pomysł, że najlepszym rozwiązaniem będzie, usiąść przy barze, bo
przynajmnej nie będę musiał czekać na kelnerkę. oczywiście stanie w kolejce po cokolwiek, po
moich ostatnich a zarazem jedynych doświadczeniach na planecie Liverpool. było wykluczone.
- poproszę tonik.
- słucham?
- tonik, tonik
- tonik?
- tak
uwielbiam tę konwersacje. gdy trzeba przekrzykiwać własne myśli. a i tak się nie ma pojęcia
czy poprawnie wszystko powiedzieliśmy. no, ale przecież przyszedłem tu posłuchać muzyki a
nie podyskutować z barmanką o tonikach :D a tak, na marginesie. macie tam jakieś noty za
zwinność kelnerek? dziewczyna ma u mnie 10/10 jak syrena w wodzie przemykała między ludźmi. aż czasami ciężko było wyczuć w którym miejscu sie nagle pojawi. muzyka w tym lokalu brzmi różnie, bo na przykład na piosenek typu Prodigy z przewagą basu. lokal działa jak Subwoofer. i basy brzmią tam na prawdę pięknie. a z kolei na muzykę bardziej metalową. no cóż... to jest rodzaj muzyki, który na prawdę potrzebuje przestrzeni. i w takich lokalach po prostu się dusi. ale wybaczmy to i bądźmy nadziei że lokal nabierze takiego rozmachu.. że trzeba będzie go zbudować gdzieś na jakimś terenie boiska piłkarskiego, by wszyscy mogli się pomieścić ;) no i znalazłem całkiem ciekawe miejsce przy tym barze na obserwacje tego co sie tu wyprawia. pomijając tę część lokalu która została mi za plecami + miejsca ,,typu ogródek,, na lewo od sceny patrząc oczywiście od strony wejścia (w sumie jest to oczywiste skoro siedzę przy barze) no ale wolę być bardziej wyrazisty, bo znowu posądzą mnie o to, że się plątam i gubię)
no proszę, nawet TVP 1 dzisiaj się z nami zsynchronizowali. puszczając po kolei, jakże to pasujące filmy, do wrzawy która właśnie się odbywała pod sceną. która to, na dzisiejszy wieczór
zamieniła sie w miejsce dla DJ-a z mini konsolą do puszczania mp3. na której to królował nikt
inny jak tylko sam...i wiecie kto no i oczywiście nie omieszkał zaprezentować nam ,,najlepszej,, funkcji w tego typu zabawkach jaką jest potencjometr ,,Volume,, o zgrozo jak rykną za którymś razem to myślałem że szklankę połknę :D
A za barem, jak to za barem. tu leją piwo, tam robią drinka. hmm. ciekawe zjawisko tu się
dzieje, bo czym mniej ludzi przed barem tym więcej barmanów. tak jak podczas koncertu gdzie
był taki tłum że nie szło sie przecisnąć i przy jednej barmance. to teraz z kolei gdzie ludzi było o połowę mniej. barmanów było aż trzech. co prawda w wersji komunikacyjnej z nimi, gdzie przy pierwszych ich słowach, było ,,słucham,, to i tak ekipa ma do perfekcji opanowany język migowy (ver.barowa). wystarczy jedno spojrzenie z ko?ca baru. odpowiedni ruch reki. i bez zbędnych słów barman(ka) doskonale wie co ma robić. następna sprawa godna uwagi to klima. tyle że nie wiem za bardzo czy ona po prostu zaczęła działać, zamontowali ją, czy też to mi się udało znaleźć jedyne miejsce gdzie powiew chłodnego powietrza. sprawiał że nawet w swetrze siedziało się tam bardzo miło. nie uwzględniając hokerów. których nie polecam. do siedzenia na dłuższą metę. ojj dupa boli strasznie :D
z ,,ciekawostek,, nietypowych zjawisk jakie udało mi sie zaobserwować to były:
- rozbierająca sie dziewczyna przy barze.
- następna która przypominała mi Morticia z ,,rodziny adamsów,, i jedyne co ją tam
ciekawiło to filmy na wspomnianej już TVP 1 które to pokazywały, sceny z filmów typu: ,,noc
żywych trupów,, tyle że te z kolei nie miały w ogóle głowy.
- jak i ciągle przewijającą sie jedną osobę przed barem. i w lewo, i w prawo, i w kółko, i
z powrotem. o matko z córką i siostrą. przecież ten jej różowy bluzek, to teraz śni mi się
po nocach ;) prawdopodobnie domyślam sie kto to jest. i jak pomyśle ,,malutkie, kudłate i
wszędzie jej pełno,, to tylko jedna mi przychodzi do głowy. z racji że nie lubię zgadywać,
bo nikt nie lubi się mylić, to nie będę pisał kto to taki :P a z czasem okaże sie czy miałem rację. A wiecie co najbardziej mnie rozbawiło z tego klubu? piękna naklejka na wentylacji przy telewizorze ,,ZAKAZ FOTOGRAFOWANIA PODCZAS WYSTęPU,, i zgadnijcie kogo tam zobaczyłem :D Tak, tak proszę pa?stwa to był właśnie on i jego czarodziejska maszynka do zatrzymywania czasu. on jest normalnie niesamowity. rześki szybki i ma tylko jeden cel...wszystkich tam oślepić ;) wiecie co? niech lokal podpisze z nim jakiś kontrakt, bo jak ci z CNN się dowiedzą jakiego mamy fotografa to przynajmniej kapuchy na tym zarobicie :) no i to by było na tyle z moich wraże?. o godzi 1.00 zaczęło się już przejaśniać, a pół godz. później ci co wytrwali. przejęli koncepcje poruszania sie w tempie jak i geście bohaterów w stylu ,,zombi,, Ja z mojej strony dodam, że jak na solowy wieczór w tym klubie. siedzi sie tam na prawdę miło. tutaj jest z kolei ciekawe zjawisko i jak na rodzaj muzyki i przy przekonaniach innych melomanów co do rodzaju tego klimatu. ,,że ci z kolei to jakaś dzicz,, w tym przedziale klimatowym nie czuje sie w ogóle agresji. (a może to dlatego że nie było tam Yagi? :mrgreen: ) osobiście dla zainteresowanych tym lokalem. z przekonaniem mogę powiedzieć że jest godny uwagi. ale nie polecam do wieczorów typu: ,,romantyczne pogawędki z moją panią,,
a w to miejsce proponuje łabędzie nad jeziorem.

...jasne że w nocy, bo atrakcją jest to że można zabrać latarki i ich sobie poszukać :D

PzDr. dla melomanów z rodziny ..LIVERPOOL,,

Ps. nie ma jak to czyszczenie szyb z mrozu przy aucie o drugiej w nocy w centrum wrocka :mrgreen:
_________________
paleniezamulausypiazabijaodmulsięnieśpijżyj...
Ostatnio zmieniony przez Streiner 2008-01-13, 17:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 

Streiner


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 22
Skąd: Enterprise
Wysłany: 2008-01-13, 00:36   

godz. 19-sta. parking careffoure i mini zlocik miłośników charade. hehe, ja to wszędzie namieszam. i w taki sposób uśpione we wrocku tego typu zloty, zaczęły sie na nowo. ojj jak ja lubię wszystko rozkręcać :D cudów w sumie to tam nie było, bo raptem 7 aut z czego tylko 4 charadki. no ale zawsze to coś zważywszy na porę roku i że jest to pierwsze spotkanie od jakiegoś czasu. szybkie przywitanie trochę śmiechu i wyjazd gdzieś na wylotówkę popisać sie kto co potrafi.
w głośnikach huczy ,,I like to moved, moved,, lewy pas 100/km.h na tablicy przy zjeździe z obwodnicy za hallera. przesadziłem z orientacją na moment hamowania przed nowo poznanym kumplem, tyle że w golfiku. o fak ale znosi na prawo a ja zapomniałem jak jest ślisko. puściłem hamulec. lekka korekta. ale widzę że i tak nie wyhamuje przed golfem. kolejna próba z hamowaniem. i znowu znosi. ale jak puszczę pedał to przypiepszę. próba korekty przy wciśniętym hamulcu to jednak był głupi pomysł. i zaczyna sie taniec. lewa, prawa, lewa, prawa, efekt ko?cowy był taki że zatrzymałem się przy lewej barierce w poprzek jezdni zajmując 2 pasy. uff a tak mało brakowało i brr. nawet nie chcę myśleć jak by to mogło się sko?czyć. czyli mój Anioł Stróż nie śpi i chyba rzeczywiście mam jakąś misje do wykonania na tej planecie :D szybkie spojrzenie na auta których kierowcy zdążyli pojąć że coś nie tak. i ściągając nogę z gazu. czekają teraz aż im zjadę z drogi. w oczach ich widziałem słowa: no to facet miałeś farta...
po dojechaniu na miejsce jakoś nie miałem ochoty na jakiekolwiek głupoty. zresztą było tam tak ciemno, że i tak gówno było by widać z popisów kogokolwiek. a ja jak to ja, banan na ryju i udaje że wszystko jest ok. chwile pogadaliśmy i w miłej atmosferze rozjechaliśmy sie każdy w swoją stronę. a mi jeszcze się gacie trzęsą po wyczynie jaki nie dawno odbyłem.
dupa,dupa, cycki jak zaraz nie odreaguje to tak się będę trząsł jeszcze z pół nocy. wiedziałem że tu przyjdzie z pomocą dobry klin w postaci setki czegoś mocnego. no ale gdzie i z kim? nie kupie flaszki i nie pujde do domu, bo tam to się zadołóje samemu. niefartrm minąłem się z krzychem. i spotkanie z nim na terenie wrocka odpadało. hmm. gdzie tu jechać? jedyna miejsca jakie znam i te do których bym trafił, to ,,od zmierzchu do świtu,, i ,,lievrpool,, lekko jeszcze roztrzęsiony, oddałem kurtkę za piękny bryloczek a cyfrą wieszaka z dopiskiem 1,5zł. hmm. wczoraj 5zł wejściówka bo, rocznica. dzisiaj 10zł co to kurna ripley? a no fakt zapomniałem że to jeszcze trwa karnawał a dzisiaj jest sobota więc bez drobnych w kieszeni to raczej nie wejdziesz do żadnego lokalu ;)
- nalej mi setkę czegokolwiek, byle by mocne. powiedziałem niedbale do barmanki. jednej z tych pięknych Aniołów przy których samo spojrzenie sprawia że człowiek potrafi się uspokoić nawet jak by właśnie wstał z grobu. Piękny wysoki Anioł o jasnych włosach i uśmiechu który przypomina nam facetom że warto jest żyć na tym świecie. nalała mi 2x 50ml które zdążyłem wypić zanim zakręciła butelkę. no, a teraz sobie troszkę tu posiedzę i powinno być cacy. na szczęście moje wczoraj upatrzone miejsce przy barze puste. przynajmniej tu mnie lubią (chyba) ot taki myślowy żarcik dla rozluźnienia zwojów, które w tej chwili miałem tak poskręcane że nie wiedziałem o czym nawet myślę. ten sam powiew chłodnego powietrza, piękne Aniołki za barem dzisiaj już w liczbie czterech i klimat karnawału z muzyką która doskonale przypominała mi moje nastoletnie czasy. sprawił że wystarczyło mi 15-scie min. bym doszedł do siebie. ej no, dlaczego mi nikt nie powiedział że ten lokal, to nie tylko gitary i pogo przed barem. siedziałem sobie tak wpatrzony w tłum bawiących się ludzi, teraz z kolei przy piosence lambady. kurcze tu naprawdę można się fajnie pobawić i to przy różnej muzyce. a taka ta ..eLka,, nie pozorna. w rankingu na najlepszy lokal w mieście (zważywszy na rozmiary) powinniście śmiało startować by, wbić się do pierwszej trójki. sam będę biegał po wrocławiu ze sztandarem na którym będzie logo klubu, i krzyczał Liverpool, Liverpool :D
Wiecie co? miałem jechać do domu zahaczając o kafejkę. by po bazgrać tu trochę. ale stwierdzam że wracam tam z powrotem. przecież jest sobota. a w domu nie wydarzy się nic. kurcze tam mi się naprawdę podoba ;)
_________________
paleniezamulausypiazabijaodmulsięnieśpijżyj...
Ostatnio zmieniony przez Streiner 2008-01-13, 17:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 

Yaga
Uwaga, gryzę ]:-)



Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 781
Skąd: Wrocław/BD
 
Wysłany: 2008-01-13, 16:24   

Haha o w morde, to to zmoderowal :) Nagrode za ten tytuł !!!! :D
_________________

http://ewstom.pl/
 
 

Streiner


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 22
Skąd: Enterprise
Wysłany: 2008-01-13, 16:59   

a co to się tu porobiło? bo, przez godzinę mojej nie obecności moje Aniołki zza baru, zamieniły się w diabełki z malutkimi różkami i czerwonymi ogonkami. a jak by tego było mało to przewodnicząca diabełków czyli mój wspomniany wcześniej Anioł od klina. został królową balu.
A może ja już nie żyję i trafiłem do piekła? hmm. przybierając za właściwy, jeden z rodzai poglądów że: ,,piekło to ziemia,, to całkiem odpowiada mi taka perspektywa. tyle że Lucyfer wcale nie wygląda jak Lucyfer. może jemu też załóżcie roki i ogon, tyle że dla odmiany czarne. (z całym szacunkiem dla właściciela lokalu. śmiech to zdrowie) a lokal na takowy wieczór niech zmieni nazwę na ,,Liverpool in Hill,, o mamuniu ale ja mam poryty ten czajnik :D więc mój kolejny solowy wieczór w ,,eLce,, mogę uważać za zaliczony. no nie całkiem solowy, bo zaczepiła mnie jakaś śliczna istotka, bawiąca się tam razem ze swoim mężczyzną. od słowa do słowa i w taki oto sposób nie wiedzieć kiedy zostałem zaproszony na urodziny jej siostry które to prawdopodobnie mają sie odbyć właśnie w tym jakże to zmieniającym klimat lokalu w którym to zauważyłem że panują dwa światy. jeden to ten który lubi ten lokal za klimat (chyba tylko sobotni) przy którym można pobawić się przy takiej muzyce jak Depeche Mode. a drugi to zespoły typu CO.IN i ich magiczne gitary. i prawdopodobnie jeden ,,świat,, nie wie nic o drugim. a zapytani o zespół CO.IN moi nowo poznani znajomi, którzy przychodzą do tego lokalu już od jakiś paru lat. zrobili tylko duże oczy :D
,,dziwny ten świat,, ogólnie było bardzo miło i wytrwałem w tym ,,piekle,, ze ślicznymi aniołowymi-diabełkami do ko?ca karnawałowego wieczoru. chyba muszę napisać tam jakieś podanie o rabat na tonik, bo przy moim tempie picia tego trunku w tym lokalu to szybko im się sko?czą zapasy :D no i oczywiście muszę serdecznie podziękować za mój ostatni szklanek z tym że napojem, który to moje aniołki z rogami przystroiły tak że wyglądał jak wymarzony drink z gorących wybrzeży Hawaji ;) lecz z racji tej, że nic mi nie umknie. a na samych pochwałach żaden ,,świat,, nie może istnieć, to także i tutaj muszę coś dorzucić nie miłego. i poskarżyć sie na moje mokre spodnie od wycierania rąk po wyjściu z WC, bo choć intensywnie sie rozglądając to papieru w tym miejscu ?i widu, ?i słychu. jeszcze jedną aluzje jaką można by tu dorzucić to intensywność opróżniania popiołek, które to wszystkie i prawie zawsze są zapełnione. Nie jest to, aż takie straszne, ale jak dla mnie, świadczy to o tym, że lokal panuje nad wszystkim...

i to by było na tyle z kolejnych przygód barda z północy ;)

Ps. no proszę a pani yaga już nie śpi i pewnie tylko czeka na jedno malutkie potknięcie, by móc wyciągnąć swe ostre pazurki :P
_________________
paleniezamulausypiazabijaodmulsięnieśpijżyj...
 
 

Yaga
Uwaga, gryzę ]:-)



Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 781
Skąd: Wrocław/BD
 
Wysłany: 2008-01-13, 18:25   

Nie wyobrazaj sobie zbyt wiele :) Jeszcze duzo czasu i dobrych checi uplynac musi, abym ja na Twoje posty czekala! Hyhy.
_________________

http://ewstom.pl/
 
 

Streiner


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 22
Skąd: Enterprise
Wysłany: 2008-01-13, 18:58   

nie na ,,moje,, posty, tylko na cokolwiek co bedzie zaprzeczało twoim poglądom na cokolwiek. a zwłaszcza na próbę jakiejkolwiek złej wypowiedzi na ,,eLke,, :P
_________________
paleniezamulausypiazabijaodmulsięnieśpijżyj...
 
 

Yaga
Uwaga, gryzę ]:-)



Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 781
Skąd: Wrocław/BD
 
Wysłany: 2008-01-13, 19:11   

nie, to tez mnie raczej srednio interesuje. Nie jestem wlascicielem :> A moje poglady sa dosc radykalne, w zwiazku z tym zadne zaprzeczenie im nie zdziwi mnie ani troche. zbyt zesto mnie to spotyka.
_________________

http://ewstom.pl/
 
 

USAGI
yume...



Dołączyła: 06 Kwi 2006
Posty: 1097
Skąd: dream...
 
Wysłany: 2008-01-28, 13:21   

Ne żeby coś Streiner ale skoro Liv tak bardzo CI się podoba to czemu tam ne zamieszkasz p; ?
Albo zatrudnij się na barze, będziesz miał urocze aniołki prawie cały czas przy sobie i jeszcze będą Ci za to płacić ;]

No, no czekam na kolejną porcję Twoich około-przemyśleń bo ciekawe [;
_________________
za dźwiękiem podążając <3
 
 

Sin



Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 194
Skąd: Bułgaria
 
Wysłany: 2008-02-21, 18:37   

Masakra, mowcie ze jestem prosta, ale ja z jego postow nic a nic nie rozumiem :shock:
_________________
Zapraszam na najmniej profesjonalną audycję pod słońcem :D
www.myspace.com/sincityluz
 
 

Dale Cooper
PlektrON



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 229
Skąd: Wrocław
 
Wysłany: 2008-02-21, 21:37   

Sin napisał/a:
Masakra, mowcie ze jestem prosta, ale ja z jego postow nic a nic nie rozumiem


Nie jesteś sama :D
_________________
www.gitara-online.pl - Alternatywne Forum Gitarowe
 
 

Yaga
Uwaga, gryzę ]:-)



Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 781
Skąd: Wrocław/BD
 
Wysłany: 2008-02-22, 00:47   

Potwierdzam ;)
_________________

http://ewstom.pl/
 
 

czajna



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 6
Skąd: Wrocek
 
Wysłany: 2008-03-02, 22:53   

(a miałem się z tond wynieść... miętki jestem jak kaczuszka)

no więc tak:
nigdy, ale to nigdy jeżeli będę się tu wypowiadał na jakikolwiek temat. moje posty nie będą się składać z 2-3 zda?, bo po prostu (mam powody) i tak jest mi wygodniej pisać z (bomby) na np: ,,dwie długości ekranu,, niż (wciskać) co jakiś czas swoje 2gr. na ten sam temat i robić nie potrzebne zamieszanie (to moje ZDANIE więc proszę grzecznie oszczędźcie sobie wypowiedzi na temat ze zarzucam wam zaśmiecanie). a jak na razie, to ja tu widzę prawie dwie długości ekranu wypowiedzi że ktoś nie zrozumiał, czegoś co właśnie przeczytał. powiedz mi jeden z drugim i trzecią. i ktokolwiek sie jeszcze napatoczy, czy jeżeli wy byście pisali coś, co waszym zdaniem jest zrozumiałe. a przeczytali byście że ktoś tego nie zrozumiał. i nie podał przy tym, czego konkretnie nie zrozumiał. to czy obchodziło by was to????????????????????????????
pewnie nie.... więc zapytam. po co to piszecie?
a dla tych, którzy mnie nie rozumieją. napiszę tylko: po prostu omijaj moje posty i nie będziecie mieli problemu. a jeżeli już tak bardzo chcecie. to zanim napiszecie cokolwiek. zaznaczając że możecie błędnie mnie odebrać. po prostu najpierw zapytaj. czy w tym i tym zdaniu chciałem kogoś obrazić, oczernić czy cokolwiek. zanim mi to zarzucisz.
ja przy was normalnie wariuje. jak zaczynam przykładowo jakąś książkę i po paru kartkach (mi nie wchodzi) to ja odkładam. a nie lecę z pretensjami do autora by nawrzucać mu że jest taki, sraki to co pisze jest bez sensu i nic z tego nie rozumie. tak jak to miało miejsce w temacie ,,co.in wieczorową porą,, (już chyba prościej sie nie da tego napisać)

i czego wy tu nie rozumiecie? tego że ktoś odwiedził jakiś lokal i opisał swoje doznania z tego pobytu tam w postaci opowiadania?? czego wy tam nie rozumiecie?? bo ja już nie wiem, czy to ja jestem debilem. czy po prostu co nie którym nie można pisać więcej niż 3-4 zdania na raz, bo najnormalniej w świecie się gubią. omijajcie moje posty i po krzyku. mi już na prawdę nie chce się tłumaczyć każdemu z osobna co w danej kwestii miałem na myśli. mogę być dla was debilem, idiotą i kimkolwiek chcecie, tylko już mnie nie meczcie.
wiem że w śród was jest wiele osób które dobrze mnie rozumieją w tym co pisze. po prostu się nie odzywają, bo nie ma takiej potrzeby. i w szczególności dla nich jest to dedykowane.

i to, było by chwilowo na tyle. pozdrawiam...
_________________
M.S Streiner
 
 

Dale Cooper
PlektrON



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 229
Skąd: Wrocław
 
Wysłany: 2008-03-02, 23:31   

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać:

Cytat:
z tond


Cytat:
co nie którym


Cytat:
w śród


Już chyba wiadomo, dlaczego nie możemy Cię zrozumieć. Czy poprawianie tekstu w Firefox'ie u Ciebie nie działa?
_________________
www.gitara-online.pl - Alternatywne Forum Gitarowe
 
 

czajna



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 6
Skąd: Wrocek
 
Wysłany: 2008-03-02, 23:59   

nigdy nie byłem dobry z polskiego wolałem w szkołę rzucać kamieniami a poprawianie tekstu w Firefox'ie działa i nie wykazało mi błędu i długo pewnie jeszcze potrwa zanim korekta wyrazów języka polskiego będzie w 100% uzupełniona. powiedz mi kolego drogi, jak ty w takim razie radziłeś sobie z interpretacją esemesów? zanim były w nich polskie znaki takie jak ś, ć, ę i td. tylko mi nie pisz że nie miałeś w tedy komórki. albo wiesz co? lepiej nic mi nie pisz. odpuść sobie chłopie. idź na piwo z kolegami. zrób cokolwiek byle bym nie musiał czytać więcej twoich postów...

i możesz być z siebie dumny. tak żeś mi teraz dopiepierdzielił że ludzie przed monitorami pewnie biją ci brawo za tą twoją wspaniałą wypowiedz.

a może dopisz tam jeszcze coś niech się ludzie ze mnie pośmieją. niech twa duma rozjaśni ci tą twoją muzgownice, bo z tego co widzę to nie stać cię na wiele więcej niż wytykanie palcem.... czegokolwiek, byle by tylko wytykać...
_________________
M.S Streiner
 
 

bojan


Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 130
Skąd: Nieznajowa
 
Wysłany: 2008-03-03, 16:07   

czajna napisał/a:
muzgownice
_________________
http://www.myspace.com/hoaband
 
 

Yaga
Uwaga, gryzę ]:-)



Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 781
Skąd: Wrocław/BD
 
Wysłany: 2008-03-03, 19:35   

Stary, odpusc juz sobie. Czy to jest tak trudno zrozumiec, ze wszyscy robia tu sobie z Ciebie zarty? Po co sie tlumaczysz jak jakis 10-latek, ktory wlasnie zrobil kupe w gacie. Gdybys jeszcze nie zauwazyl, na tym forum wypowiadaja sie glownie sami znajomi, wkoroczyles na terytorium niemalze prywatne i wywolujesz dyskusje o niczym. Dodam jeszcze, ze w sumie kazdy z forumowiczow ma tutaj dosc specyficzne poczucie humoru, ktorego na dobra sprawe chyba nie potrafisz zrozumiec. Wykaż więcej zrozumienia, dlaczegóż to my mamy się zmieniać dla Ciebie? Streiner też może się uczłowieczyć...

P.S. Na koniec, a propos dyskusji ortograficznej, napisze w prost - nie ma sie czym chlubic, żeś nieuk i ignorant (nie obrazam Cie wcale a wcale, sameś to przed chwilą rzekł). Czlowiek na poziomie to czlowiek wyksztalcony, wladajacy poprawnie wynalazkiem pisma, mogacy pochwalic sie znajomoscia wysublimowanego slownictwa. Nie wiem do czego dazy to spoleczenstwo, skoro coraz wiecej ludzi ma takie podejscie jak Twoje. Proponuje przejsc przyspieszony kurs ortografii, to nie boli. Serdecznie wspolczuje.
P.S.2. Wiem co teraz napiszesz, odpowiem wiec na zapas. Dysleksja (właściwie dysortografia) jest w 100% przypadków wyleczalną jednostką chorobową. Jestem tego żywym dowodem. Jak zapewne sam zauwazyles, zmieniam niemalże każdy post po jego opublikowaniu conajmniej dwukrotnie. To jest jeden ze sposobów na pokonanie tego problemu.
_________________

http://ewstom.pl/
Ostatnio zmieniony przez Yaga 2008-03-03, 22:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 

Kapral
FREAK OUT!



Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 589
Skąd: Wrocław, Jęczmienna
 
Wysłany: 2008-03-03, 21:40   

A pomyśleliście, że to Steiner może robić sobie z Was żarty i to Wy, jak tak nie chcecie odpuścić, tylko przekomarzacie się z trollem w dziecinny sposób, narażacie się na śmieszność? ; ))))
_________________
 
 

Jars
(..=(======:::



Dołączył: 01 Sty 1970
Posty: 1240
Skąd: Wrocław
 
Wysłany: 2008-03-03, 22:47   

Pewnie mnie większość pojedzie (w myślach), ale napiszę. A część niech nie czyta jak ma dość bo to głównie dla autora : )

Mogę ci odblokować konto, Streinerze (Czajno), możesz pisać, wyrażać swoje poglądy, pisać co chcesz byle nie odbiegało od ogólnie przyjętych zasad na wszelakiego rodzaju forach - jeśli piszesz rozwlekle i robisz błędy, inni cię mogą nie zrozumieć ale teoretycznie powinieneś się dostosować do większości. Jeśli forum ma pewien minimalny poziom (np. 75% rzeczy jest na temat :mrgreen: ) to zamiast treści innym przeszkadzać będzie styl. Sam rok temu poprawiałem wszystkie ortografy ale widzę każdy ma swój styl i dałem spokój. Ale nie chodzi formalnie o styl pisania, ale wypowiedzi same w sobie. A masz tendencje do wywyższania się i reagowania impulsywnie, ale się nie obraź bo cię nie znam.

Niektórzy wyrobili sobie opinię na twój temat, być może sam zapracowałeś nie do ko?ca wpasowując się w nasz klimat (Yaga ma w więszości rację że czasem jest tu kółko wzajemnej adoracji), innym podpadłeś zbyt ostro argumentując, powdawaliście się w osobiste jazdy. I co z nich wynika? ?e Jasio jest głupi a Małgosia brzydka? Ja to bym wolał się dowiedzieć, że Avril nie pisała piosenek z nowej płyty sama a zrobiła za nią wytwórnia co sprawia że dalej ją lubię :-P a nie jakiś pierdoły kto ma rację.

Apropo argumentacji to delikatnie widać to po twoim komentarzu do Dale Coopera - owszem wytknął ci błędy z pewnym zamiarem, ale gdybyś ich nie zrobił, nie miałby czego wytykać. Nie dodał jednak nic obraźliwego, najczęściej winowajca sam się z siebie pośmieje, poprawi albo zrobi śmieszny/ironiczny/lekko odwetowy komentarz. Ty jednak zacząłeś brnąć w agresję, cytuję: "albo wiesz co? lepiej nic mi nie pisz. odpuść sobie chłopie" czy "niech twa duma rozjaśni ci tą twoją muzgownice".... i po co to wszystko?

Oczywiście nie chodzi tu o te ortografy, ale ogólnie twoje podejście - na pewno masz coś do przekazania i jesteś w trudnej sytuacji bo wszyscy ostrzą już na tobie zęby. Ale chodź na koncerty, pisz relacje, najlepiej załóż bloga, nie wiem - widać że pisanie ci spokoju nie da a kolejne wojny (Yaga też jest zadziorna : ) niczego tu nie zmienią - wg mnie powinieneś po prostu odrobinę wyluzować. Zastanawiam się, czy się często kłócisz ze znajomymi albo jak wyglądają twoje posty na innych forach. Rzucanie kamieniami w szkołę i jazda samochodem w nocy z hamowaniem w poprzek jezdni nieco o człowieku świadczą (jakkolwiek mogły to być metafory : )

Po blokadzie spowodowanej wypluwaniem wiadomości osobistych widać że nie zacząłeś ostro i dlatego można spokojnie pogadać. Używaj emotikonek - mamy takie cudowne chomiki (mimo że ich nie przypominają) :hamster_bigeyes: i w sumie nie wiem co jeszcze. Być może karmię trolla, ale sam sobie odpowiedz - mamy cię ignorować? Czy zaczniemy zwyczajnie tracić czas na pisanie bzdurnych postów na jakimś beznadziejnym forum :hamster_evil: Koniec, kurde.
_________________
http://wrock.pl | teledyski.wrock.pl
Muzyczka: www.last.fm/user/Have-Fun
 
 

Yaga
Uwaga, gryzę ]:-)



Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 781
Skąd: Wrocław/BD
 
Wysłany: 2008-03-04, 16:45   

Kapral napisał/a:
A pomyśleliście, że to Steiner może robić sobie z Was żarty i to Wy, jak tak nie chcecie odpuścić, tylko przekomarzacie się z trollem w dziecinny sposób, narażacie się na śmieszność? ; ))))


Stary, zeby trzymac fason przez tyle czasu, musiaby byc bardziej chory ode mnie ;)
_________________

http://ewstom.pl/
 
 

Streiner


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 22
Skąd: Enterprise
Wysłany: 2010-01-07, 00:54   

1...2...3...4...5...lub z innej planety
_________________
paleniezamulausypiazabijaodmulsięnieśpijżyj...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Kontakt Polityka prywatności


Znaki towarowe i nazwy handlowe należą do ich właścicieli. Komentarze są własnością ich autorów, redakcja nie odpowiada za treść wiadomości, artykułów i komentarzy.
Przygotowanie i administracja: © wROCK 2002-2013 by d0ti, Jaras.

Statystyki:


Wrocław - koncerty | wrocławskie zespoły | dolnośląskie | wydarzenia muzyczne | sklep muzyczny | ogłoszenia | zdjęcia | terminarze | bilety | relacje | muzyka na Dolnym Śląsku