Co można powiedzieć o pięciu albo sześciu facetach , spotykających się raz w tygodniu albo dwa i trzy, w najróżniejszych miejscach Wrocławia. Te miejsca to najczęściej zawilgocone piwnice nieistniejących już fabryk. Czy trzeba grać? Czy trzeba oddychać? Nie. Ale gramy i oddychamy. Jest znacznie lżej i spokojniej. Dźwięk koi, czasem wynosi gdzieś raz na górę a innym razem na dół. Nawijamy w ciemnościach o tym co postrzegamy, nie rozumiemy i to co wydaje się oczywiste, błądząc, odnajdując, gubiąc. Zostawiając za sobą dźwięki wychodzimy z piwnic w nocny szmer miasta budząc się kolejny raz. Witają nas obowiązki, knajpy, kobiety i bełkot lub inna tak zwana rzeczywistość. Wracamy do piwnic by nie myśleć o tym kto z kim, że ktoś się potknął lub przewrócił, ktoś dostał w ryj lub nie ma pieniędzy, ktoś zmarł, ktoś kupił kuchenkę mikrofalową lub stracił wiarę. Wśród słyszanych przez nas dźwięków nie myślimy o tym co jest poza nimi. Nie mamy żadnych problemów i zainteresowań. Czy dźwięki są czymś absolutnym? Nie wiemy, bo czymże jest absolut, oprócz wódki? Wiemy za to, że bosko jest wdychać tę przestrzeń, bo poza nią nie ma już nic. Zazdroszcząc wielu światów schizofrenikom udajemy się w błogą nierzeczywistość. Czasami ktoś przyjdzie, czasami uda się z nami, a czasami wypije więcej niż przywykł. Bywa, że wieziemy instrumenty do jakiegoś klubu lub do studia po co? tak jakoś samo wychodzi nie wiemy po co. Jest wśród nas Marek krzątający się przy gitarach, instrumentach perkusyjnych, czasem lubi krzyknąć coś ważnego; Rysiek uwielbia znacznie grubsze struny; zaś Kajtek odnajduje przestrzeń pukając; Szczygieł coś tam pisze, coś tam mówi i czasami coś tam gra; zdarza się, że ktoś trafi do nas celowo lub przypadkiem i se puknie, podskoczy czy krzyknie.
Na ogół zaczynamy od tonów poważnych i smutnych, pojawiają się teksty Ratonia, Serwickiego. Pojawia się Człowiek Szczęśliwy, targamy również Puste Pudła, albo czekamy na Tramwaj, uwielbiamy posiedzieć patrząc w Ogrody lub widzimy jak unosi się Anioł, a i zdarza się, że wśród nas pojawi się Piękna kobieta, Jak mamy dość chodzenia po dołach, brudach i stęchliznach z pomocą przychodzą nam przede wszystkim wiersze Joycea , lub inne teksty, które pomagają nam podnieść się i wyprostować. Tańczymy gdy frunie nad nami Gołębica, podziwiamy piękne, długie i zagadkowe Włosy albo biegniemy, by schronić się w Sosnowym Borze, ale wspominamy też Dom lub wołamy: Otwórz Oczy.
 |
Miasto działalności: Wroclaw
Miasto, skąd pochodzi większość członków:
Kontakt
Strona www: www.heysel.art.pl
Mail kontaktowy 1: heysel@heysel.art.pl
Mail kontaktowy 2:
Powiązane gatunki muzyczne:
Członkowie zespołu:
Kajtek
Marek
Szczygieł
Rysiek
Czacha
Janek
Michał
Rudy
Byli członkowie zespołu:
Dyskografia:
Historia zespołu:
Osiągnięcia (festiwale, nagrody, support gwiazd itp):
© 2008.
