to nawet dobrze że pada. Jakby sloneczko slicznie świeciło, było sucho i cieplutko to chciałoby się wychodzić na dwór i korzystać z pogody, a tak o jeden pretekst do nieuczenia sie mniej, pozostaje tylko pozostałe 999 pretekstów do wyeliminowania:)
Sroka która o 6.30 musiała dostać z wiatrówki żeby zamknęła ryja, 2 dresów którzy dzie? w dzie? pytają czy mam 'szluga' (nie pale), sąsiad który gada że jestem komunistą, pogoda, spaliłem zasilacz do efektów a nie mam $ na baterie, alergia, mały PING w ET, jutro musze wstać na 8 do lekarza, powalony pies który szczeka jak ktoś łazi po klatce schodowej (na niego też czeka wiatrówka), posiałem słuchawki do MP3, nic mi się nie chce.
no na dzisiaj to tyle
ja mialem zwichniety staff w kolanie(nawet na imprezy z noga w gipsie chodzilem hehehe)...ale bylo spoko bo dostalem duze odszkodowanie:P
A tak na bierząco to salke nam zalało i sie wynosimy stamthond...buuu ,nie mamy teraz gdzie grac:(-pomóżcie
_________________ ...bo wiecznie trwac nie bede,
czas sie kurczy,czas umyka...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum