Zachcialo wam sie studiowac na takiej bezboznej uczelni, to macie!!! I to jeszcze wydzial elektryczny!!! Bedziecie sie smazyc w piekle, beda wam przypiekac stopy i członki rwać rozgrzanymi obcegami!!!
A ja juz tylko pozdaje projekty, w przyszlym tygodniu pozbierkam reszte wpisow i... ?EGNAJ obsrane PPT do października!!!!! yeah yeah yeah!!!!
A w czwartek i piatek to sie musze wyszalec, odreagowac i oblac pierwsze w zyciu 5.5 w indeksie
Pe. Es.
Stary, ty sie nie przejmuj, u nas sa takie jazdy co semestr Nauczylam sie jednego- zaden wysilek ze strony studenta nic nie da, oni i tak beda robic swoje
A wy i tak macie dobrze, my np w ogole nie mamy wrzesnia, nasz super-dziekan twierdzi, ze wrzesien jest dla kretynow, a na naszym elitarnym wydziale nie ma dla takowych miejsca! U nas sie robi Wstęp (a raczej wstręt) do matematyki po 6 (słownie SZE?ć) razy, bo pan prowadzacy lubi sobie przepuszczac po 4 osoby na semestr. U nas nie ma czasu zaliczac Technologii programowania, bo inny pan prowadzacy, spieszy sie na samolot! Z ciezkim sercem, wielkim zalem, stwierdzam, ze wlasnie nastaja najpiekniejsze dni mojego zycia- praca dyplomowa, seminarium, zadnych innych zajec, z dala od 606 i reszty zombie...
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 296 Skąd: Nowy Sącz/Wrocław
Wysłany: 2007-06-20, 00:17
Yaga nie wiem o co chodzi z tym wrzesniem bo jesli o kampanie wrzesniowa i poprawki to u nas tez takiego czegos nie ma. sesja poprawkowa jest w tym samym terminie co zwykla. jak robilem fize 2 to poprawke mialem dwa dni przed wynikami z pierwszego terminu, wiec wszyscy z roku poszli ja pisac bo nie byli pewni swojego losu. pelno takich sytuacji bylo.
ja tez juz za dludo studiuje zeby sie tym przejmowac ale jednej rzeczy nie lubie. chamstwa ze strony prowadzacych. moze byc wymagajacy i miec swoje urojenia ale ma sie zachowywac jak czlowiek z wyzszym wyksztalceniem a nie cham od brony oderwany
offtop po caloscie
moze bede na koncercie a moze nie. wszystko zalezy o ktorej skoncze egzam w piatek i z jakim wynikiem
koncert zajebioza!! była fajna atmosfera, dobre nagłośnienie. wielki szacuneczek dla obu kapel!
p.s w liverku powinien być zakaz stawiania szklanek na scenie :/
SD jak zwykle git:) chyba najlepsza,ciężko-tematyczna impreza we Wro:)...Enblema całkiem dobrze zabrzmiała i zagrała...moim zdaniem Know,lekko zamulone i nieczytelne brzmienie,co do zagrania to nie będę się wypowiadał bo nie czaję tej muzy.Pozdro for all
_________________ ...bo wiecznie trwac nie bede,
czas sie kurczy,czas umyka...
Sikora, jeśli chciałeś ukryć aluzję SD vs SCB to niestety na frekwencję i np. afterparty ma wpływ klub Liverpool, który jest po prostu inny niż Madness. Typowe koncerty, generalnie lepiej nagłośnione są lepsze w Madnessie, ale klimat tego klubu bywa ciężki - Liverek jest swojski, ma swoją publikę (nie kumam tych stałych bywalców co machają nóżką przy Korn/SOAD ale na koncertach ich nie widuje) i przede wszystkim... do muzy jest podpięty komputer, więc i afterparty zrobić łatwiej.
W sumie nie wiem, po co to piszę, bo nie chciałbym żeby żadna z tych imprez zniknęła, zazwyczaj lepiej mi idzie upijanie w Madnessie (choć Wagon i tak bije resztę w moim wykonaniu {bez offtopów proszę : })
Kiedy następny SD? Podpowiem, że 28 września już jestem we Wrocławiu.
najpierw myślałem że potrąciłem butelke z wodą, bardziej przeraziłem sie że kogos pokopie prąd. później patrze ze jakoś piecze fart wszystko sko?zyło się dobrze.
ejj nie wiecie jak z tym gościem który rozwaliłsobie głowe o didżejke?
eeeeeeee rozwalił głowe o DJke? lol xD i sie wydało czemu męski kibel był krwią zabryzgany
popieram ,ze na scenę ne powinno sie kufli wnosić. A jak już to z dala od publiki Bo tak spoglądałam na te przedłużacze leżące w jakimś płynie i sie zastanawiałam czy będziemy mieć efekty specjalne podczas koncertu
Jakaś prawda się w tym kryje ,ze po koncertach w Madnessie jest ciężka z afterparty ;/ ludzie jakoś sie do tego ne palą ... W Livcu już o to łatwiej, aczkolwiek często też pod tym względem impreza kuleje ;P Ale tam jakoś tak atmosfera tam bardziej sprzyja do zabawy po koncercie.
Za to koncertowo Madnessie jest bardziej sprzyjający...
Jarsiku to zadna aluzja SD vs SCB po prostu uważam ze to najlepsza impreza w takim klimacie na którą z przyjemnością chodzę:)...i nie dlatego zę lubię Psycha hehe
_________________ ...bo wiecznie trwac nie bede,
czas sie kurczy,czas umyka...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum