...
FU - sie spozniłam, trochę mi harczało, w sensie nagłośnienie mi nie leżało, ale ofc sam w sobie band-mjuzik - :D
Arakain - nagłośnienie miodzio.. w porównaniu do fu ;] generalnie nie ten styl muzyczny jak 4me, ale ale tak ładnie brzmiało to że nawet sobie posłuchałam bez marudzenia, starsi panowie, miło przyjęci przez naszą publikę ;]
Hunter - w sumie to to znośne takie ;] nie wiem why mama jakies uprzedzenia..zaczęli ciekawymi kawałkami, koleś ze skrzypcami robił mega zabawne minki, a basista w koszulce disturbed szalał po scenie ;] - nice ;]
Fate Unknown zmiażdży na najbliższym Self-Destruction 14 grudnia w Liverku sądząc po tym krótkim secie, który usłyszałem. Tylko trzeba uważać z nagłośnieniem. Jeśli chodzi o konkrety to po prostu elektronika przygłuszona przez instrumenty żywe (poza partiami gdzie gra sama) oraz wokale pomocnicze były trochę niewyraźne. Nawet bym nie zauważył, gdyby nie Suscitatio które znam bardzo dobrze : ) (kto chce posłuchać http://pl.youtube.com/watch?v=vzaJND1hMF4). Nie wiem też po co (przynajmniej na koncertach) trzy gitary - to trochę one przygłuszały, basik w porządku (ale nie wiem czy celowo czy przypadkiem takie brumiące brzmienie). Taką muzę lubię!
Nie ma co porównywać z Arakain bo mieli o 2 osoby (a w sumie o 1 wokal i 3 instrumenty) mniej niż FU a przy tym grali prosto/klasycznie i nie mieli takiego ciśnienia czasu (cóż by się stało jakby Hunter poszedł spać godzinę później). Takie współczesne mocne Black Sabbath, bardzo dobry kontakt wokalisty z publicznością (strzelał oczkami do dziewczyn an podestach aż się czerwieniły : )
Hunter w porównaniu do poprzedniego koncertu w WZ miał skrzypce. I to one załatwiły wszystko - koleś był niesamowity. Nie lubię heavy ze smyczkami i inne podjazdy power metalowe ale dawał czadu w tle, tupał, machał, gonił się z basistą. Hunter ma fatalny image wg mnie ale ten występ mnie zaciekawił a ludzie wybierając się na ich koncert poznają inne zespoły. Nie wiem czemu akurat Hunter jest taki popularny.
No właśnie;mistrz Jelonek we własnej osobie Jest już w "wykonawcach" temat o Nim. Kojarzycie jego utwór z nowej płyty,który zagrali(nikt tam nie śpiewał,a drak wiolonczele w oryginale zasąpił tutaj skzypcami),jak Wam się podobało.Dla mnie potęga bez dwoch zda?.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum