Wysłany: 2006-04-24, 12:01 Wzmak domowy do reanimacji
Witka.
Jest taka sprawa - 15 albo 10W piecyk, taki jak Laboga LR-1 ale chyba niemiecki (tylko bez jechania mi tu że mam cos takiego) - nie gralem jakis czas, raz sobie glosno pogralem i - albo tak sie podgrzal podczas tego grania ze sie cos poluzowalo, odlutowalo, albo przez brak gry jakis lucik sie utlenil i trzeba zimnego znalezc i wytepic. Kiedy rozkrecalem eketronike i juz cos tak sam robilem (wtedy nie dzialal) - moze to nawet sam potencjomentr trzeba wymienic. Nie chce juz mi sie bawic/nie mam lutownicy - moze ktos za apre zl chcialby sobie popatrzec? Albo - w ktorym sklepie moga mi to najtaniej zrobic? No bo zbytniej fachowosci raczej nie trzeba.
Acha - efekt jest taki, ze sie gra i tak po 5-6 sekundach glosnosc spada do polowy, jak sie go ruszy (kopnie, stuknie) to wraca znowu do swojej glosnosci, choc nie zawsze, czasem mozna grac przez 10 minut bez problemu a czasem spada glosnosc od razu i niemal do zera (nie jest to raczej zasilanie/zasilacz ani glosnik). No ale ja tam sie tak nie znam znowu.
Z gory dziex za pomoc.
Ja bym nie dawał do Labogi bo to sie wiąże z dużymi kosztami. Nie napisałeś czy to lampa czy tranzystor?? w moim pierwszym piecu miałem taką samą wade i trzeba było wymienić z tego co pamiętam tranzystory i kosztowało mnie to ponad 100. Napisz jeszcze na pl.rec.muzyka.gitara napewno ktoś ci doradzi. Tam siedzi większość fachowców od takich spraw.
Sorry ale nie jest napisane jednoznacznie że to lampa, zależy kto pisał tego posta.
Dla niektórych piec jak LR-1 to wcale nie musi być lampa. Piec to piec Tak jak niektórzy nie rozróżniają elektryk to elektryk, klasyczna czy akustyczna dla niektórych to po prostu gitara.
A kojarzysz, co to jest LR-1? Podejrzewam, że przy lampie ten ktoś od razu wiedziałby co i jak i poszedł sobie w odpowiednie miejsce, a skoro sam nie wie, czy ma 15 czy 10 W (przy lampie byłaby to różnica znaczna) a tutaj na 99% chodzi i rząd cenowy i jakościowy małych pieców domowych typu LR-1. Zresztą sam powiedział "tylko nie jechać że mam coś takiego" - z lampą nikt by tak nie napisał : )
Ja nie mam pomysłu, co to może być i na cenach napraw się nie znam, ale najpierw poszedłbym na ?okietka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum