wpierw ide se na concert three wishes do zmierzchu bo som meeega
a później pójdę na emo party xD
mam nadzieję ze nie potopicie się w swoich łzach do tego czasu;p
EINAR MA PU?CIć ENTER SHIKARI !!
No wlasnie dlatego trzeba tam pojsc Z reszta co innego emo-debil a co innego emo-music Co innego Maj Chemikal Romans a co innego Enter Shikari, co innego czrna grzywka, a co innego ruda
No no no, widze, ze robimy liste zyczen Einar tu nie zaglada, ale moze cud sie stanie i to przeczyta Ja bym chetnie uslyszala te ruskie rozne takie, Origami i inne No a Enter Shikari Anything Can Happen In The Next Half Hour musi poleciec obowiazkowo ( i to obowiazkowo w wersji singlowej, ktora jest o nieeeeebo lepsza od tej na plycie!!!! Jak Pan Prowadzacy Kaowiec nie posiada, to moge uzyczyc!).
Enter Szikari to ja na Prodigy może zapodam. Walić emo, chodzi o to że trochę inna muza będzie [mam nadzieję] w kierunku jaki słucham ostatnio bo gusty DJ z Liverka się na 2004 zatrzymały najczęściej.
Dobra, zaczynamy walczyć z przedpotopowymi playlistami w Liverku, zacząłem od ich forum podając troszkę requestów:
Na Self Destruction ostatnio koncerty ko?czą się o 00:30 więc się nie mam jak doprosić, to wrzucam moją listę, może tu się uda mimo że większość to i tak nie emo, ale pomijam mocniejsze rzeczy których posłucham w domu : )
I. VIDEO
a) podstawa
Devildriver – Not All Who Wander Are Lost
Chimaira - Resurrection
Biohazard feat. Cypress Hill - How it is
Hurt – Rupture (spokojne)
Enter Shikari – Sorry You Are Not a Winner
Machine Head - Aesthetics Of Hate
Atomship - Pencil Figh
b) reszta
Bullet for my Valentine - Suffocating under words of Sorrow
Corrode – Paper Clip
Trivium - Pull Harder On The Strings Of Your Martyr
Fear Factory - Slave labor
Frontside - Naszym Przeznaczeniem jest Plonac
Sinai Beach - Necessary Bloodshed
Ektomorf – Destroy
Lamb Of God – Redneck
Otep – Ghostflowers
Shadows Fall – In Effigy
Skindred – Set it Off
Stemm – Monster
Superjoint Ritual - The Alcoholik
36 Crazyfists – Bloodwork
Soil – Halo
Throwdown – Burn
40 Below Summer – Self Medicate
Killswitch Engage – My Last Serenade
E-Town Concrete - Punch The Walls
Hellyeah - You Wouldn't Know
Celldweller - The Last Firstborn (spoza klimatu)
[odpowiednie DVD z wyżej wymienionymi teledyskami zapodam Wolaczkowi, część może już nawet jest]
II. MP3
nieco skromniej:
Crosscut - Burn Down Las Vegas lub End of Spiral
Kontrust - cokolwiek, np.Every time lub Nimandmensch
L'Esprit Du Clan - Salva Me
Totem - Day Before the End
Chevelle - Get it
Lista ma właściwie służyć odświeżeniu nieco playlist w Liverku - chodzi nie tylko o kawałki ale ogólnie zespoły podczas cięższych momentów.
Wiem że to moja spersonalizowana propozycja i wielu się nie spodoba, nie ma rosyjskich perełek które też ostatnio męczę - ale jest przynajmniej trochę realna, najwyżej sobie na Have Funie sam popuszczam : )
JARS nie za bardzo rozumiem twojego posta w tym topicu ale gdyby był w topicu "propozycje playlisty na selfa" to zgadzam sie w 100%.
wiec przenieś to/umieść w jakimś bardziej odpowiednim miejscu aby trafiło do psycho i pool'owych ludzi.
popieram:
Devildriver
Chimaira
Machine Head [szczegolnie nowy]
Fear Factory
Frontsie
Lamb Of God
36CF
Killswitch Engage
E-Town Concrete
Hellyeah
Totem
dorzucam:
B.E.T.H. [nie przemocy]
Dagoba [the man you re not]
Damageplan [Breathing New Life, Explode, Save Me]
Heaven Shall Burn [counterweight, behind a wall of silence, the weapon they fear]
Mnemic [Deathbox, Meaningless]
Paradise Lost [nowy album świetny! - jest teledysk do The Enemy]
Pro-Pain [can you feel it]
Rootwater [coś z Limbic System!]
The Haunted [The Flood, All against All]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum