Hmmm przyznam że jeszcze mi sie nie udało usłyszeć dobrze ukręconego MT-2, ja bym to przyrównał do nocnika napełnionego mocnosiarzonym winem marki wino podpiętym do piaskownicy czyli piach i siara w skrócie
metal zone to szumofon (siarofon jesli ktos woli) a nie przester
widzialem ze masz lepszy sprzet...ale jakos wcale mi to lepiej niz moj na koncertach nie brzmiało wiec nie bede sie doszukiwał tutaj jakis rad z twojej strony.
O ile wiem kawałki HOA są nagrane na MT-2 i coś tam przy kompie podłubane - najczęściej z MetalZone'a wychodzi trzcina, ale moim zdaniem to świetny przester i trzeba umieć go ustawić. Na przykład Boss Ds-1 i to wcale nie do solówek bardzo mi odpowiada i mam gdzieś taka jedną pomara?czę : )
Nikt - a na czym ty grasz? Bo różne były brzmienia w Madnessie i ?ykendzie mam wrażenie (pomijając inność nagłośnienia)
No fakt, że nagrywaliśmy na MT-2, Misiek coś tam pewnie jeszcze przerabiał... ale kwestia ustawienia... mnie osobiście to brzmienie nie zadowala w 100% ale nie jest złe... Poza tym inaczej brzmi na lampie... a inaczej na tranzystorze, na którym zawsze wyjdzie piach... Dlatego Misiej już go nie używa i przester idzie z pieca lampowego...
Przester raczej w klimatach heavy trashowych... i bardziej rytmika, bo solówek to się na nim dobrych nie zagra...
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 296 Skąd: Nowy Sącz/Wrocław
Wysłany: 2006-06-14, 09:52
dzix_x napisał/a:
widzialem ze masz lepszy sprzet...ale jakos wcale mi to lepiej niz moj na koncertach nie brzmiało wiec nie bede sie doszukiwał tutaj jakis rad z twojej strony.
napisalem moje zdanie o MT2 nie dlatego ze na nim grasz (bo skad mam o tym wiedziec) tylko dlatego ze sam na nim gram czasami, slyszalem go na roznych piecach ,wioslach itd. mialem jego wczesniejsze wersje i twierdze ze jest cieniutki porownujac do innych kostek symulujacych high gainowe piece. A atak na to jak brzmie jest w tym przypadku zupelnie zbedny, bo wiem ze nie jest to szczyt mozliwosc brzmieniowych i nikt tak krytycznie jak ja sam do mojego wlasnego brzmienia niepodejdzie ,a druga sprawa ze akurat wypowiadac sie obiektywnie o kreowaniu brzmienia gitary strojonej oktawe nizej to moga sie w polsce gora 3 osoby. Wypowiedziec rzetelnie na podstawie wlasnych doswiadczen!
Jars napisał/a:
O ile wiem kawałki HOA są nagrane na MT-2 i coś tam przy kompie podłubane - najczęściej z MetalZone'a wychodzi trzcina, ale moim zdaniem to świetny przester i trzeba umieć go ustawić.
umiec,umiec ale chodzi o to jak on wplywa na charakterystyke sygnalu,jak splaszcza dynamike i jakie harmoniczne wycina. jak kiepsko ma zbalansowane brzmienie.A to wynika z jego konstrukcji a nie z samych ustawien.
Jars napisał/a:
Nikt - a na czym ty grasz? Bo różne były brzmienia w Madnessie i ?ykendzie mam wrażenie (pomijając inność nagłośnienia)
a co ma do tematu to na czym gram??bo niebardzo rozumie
w madnesie i w Lykendzie gralem dokladnie na tym samym zestawie,wiec masz porownanie ze akustyk akustykowi nierowny.
w madnesie koles niezrozumial pojecia gitara nisko strojona musi isc w pasmie wycietym z basu i gitary bo inaczej wszystko sie zleje
w lykendzie koles nic nie zrozumial i gdyby nie Einar to byloby zalosnie a tak bylo tylko bardzo bardzo kiepsko
a co ma do tematu to na czym gram??bo niebardzo rozumie
mysle ze ma bo jak widac z Twych postow dosc mocno i na biezaco siedzisz w nowosciach sprzetowcyh itp. wiec moze opis Twojego sprzetu (lub moze Twojego sprzetu marzen bo wiem ze mocno wykosztowales sie na gitare i reszty sprzetu chyba jeszcze nie masz swojego, prawda?) zainspiruje kogos do zmiany MT-2 na cos innego
... a co sadzisz o MD-2 ??
_________________ seems to me to be the insanity
it seems to me i've become the oddity
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 296 Skąd: Nowy Sącz/Wrocław
Wysłany: 2006-06-14, 16:31
stemp napisał/a:
mysle ze ma bo jak widac z Twych postow dosc mocno i na biezaco siedzisz w nowosciach sprzetowcyh itp. wiec moze opis Twojego sprzetu (lub moze Twojego sprzetu marzen bo wiem ze mocno wykosztowales sie na gitare i reszty sprzetu chyba jeszcze nie masz swojego, prawda?) zainspiruje kogos do zmiany MT-2 na cos innego
... a co sadzisz o MD-2 ??
no jak z moich postow widac to dziwna sprawa sciemo jedna. dobrze wiesz ze dostaje bialej jak niewiem o wszystkich nowosciach na rynku.
sprzet w tej chwili to na dobra sprawe instrumenty plus kaczka morley Bad Horsie 2, kable Planet Waves, Boss Hyper Metal (nieuzywalem w Co.In.'ie). i pozyczny od Roba co chwile Spider II. I jedno co moge stwierdzic to to ze w tym przedziale cenowym nie ma nic innego godnego polecania poza tym Spiederem.Nic nie ma tylu mozliwosci ,mocy i brzmienia.
w kapeli w ktorej aktualnie ciulam mam do dyspozycji nieszczesnego metal zona przez koncowke Marshalla 9200 Dual Mono Block i pake Marshall 4x12 1960AV
o gitarkach niepisze bo bedzie chyba spore przetasowanie w czasie wakacji i niewiem z czym znowu wyladuje.Ergo 9 wraca najprawdopodobniej do USA
sprzetu marzen nie mam, jest tylko taki jaki w danej chwili potrzebuje. teraz skladam na Line 6 Vetta i szukam uzywanego whammy-wah digitecha.
jest tylko jedno wioslo o ktorym moge powiedziec ze marze ale niemoge dziada znowu zlokalizowac. Ibanez 7CST. gdyby nie to ze kupilem Ergo9 na poczatku roku to bym juz je mial bo znajomy sprzedawal
Nielubie brzmienia BOSSa... ale MD2 ktora posiadasz jest dobrym przesterem,mysle ze brzmi o wiele naturalniej od MZ2 ale porownujac do Metal Master Digitecha i Uber Metala Line6 to i tak blado wypadaja obydwa Bossy.
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 296 Skąd: Nowy Sącz/Wrocław
Wysłany: 2006-06-14, 21:12
ja tam lubie jak uzywal tego efektu John Conolly (Sevendust) na Home, probojac uzyskac na zywo to co wymeczyli w studiu na dwie nogi operujac zwyklym whammy i osobna kaczka
i Billy Graziadei (Biohazard) na Uncivilisation
dla mnie jedna wczesniej korna za surowosc brzmienia a potem to juz z gorki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum