KredenZ gra głównie muzykę rockową, starając się jednak umieszczać w niej elementy innych stylów (np. funky).
W ich muzyce można doszukać się nawiąza? do takich artystów, jak Red Hot Chilli Peppers, a Perfect Circle czy Pearl Jam.
W skład zespołu wchodzą: Kamil Nagórski (gitara elektroakustyczna, wokal); Marek Dziedzic (gitara elektryczna); Mariusz Sobczak (bas); Paweł Chodera (perkusja).
Powstali w 2004, a już w grudniu 2005 wydali swoją pierwszą płytę - "Positive Bright", recenzowaną jako:
"Nowoczesność przeplatana z klasyką (...) Album "Positive Bright" jest zróżnicowany, jeśli chodzi o zawartość muzyczną. Przeważają skoczne, żywe kawałki rockowe (jak Shamrock, utwór promujący płytę, który można pobrać ze strony zespołu), które przypominają miejscami dokonania wyspiarzy z lat 60 i 70, głównie dzięki brzmieniu przesterowanej gitary. Pojawiają się elementy ska i bluesa (...)."
Płytę w cenie jedynych 9zł można nabyć na stronie: http://kredenz.art.pl oraz na koncertach.
Zespół ma w swoim repertuarze ok. półtorej godziny autorskiego materiału (60% z tego znalazło się na płycie) i, choć sporadycznie zdarza im się zagrać jakiś cover, na koncertach skupiają się przede wszystkim na własnych utworach.
Klub "SZEPTY chillout cafe" to jeden z nowszych klubów na planie Wrocławia. Mieści się przy ulicy Ruskiej 47/48a, czyli w pasażu łączącym ulicę Ruską z ul.?w. Antoniego. Pasaż znajduje się ok. 50 metrów w kierunku pl. 1 Maja od pasażu Niepolda. W tym samym miejscu co szepty mieści się także klub "Strefa Zero".
Wygląd klubu można obejrzeć tutaj: http://www.dlastudenta.pl...w_lokal&id=4289
Sezon wakacyjny uważam za otwarty : )
Szepty są drzwi-w-drzwi ze Strefą 0, bardzo przyjamny klubik, wczoraj jakie ChemicalBrothersopodobne chillouty leciały.
hihi, zgodnie z przewidywaniami...piekny koncert, szkoda ze taki krótki:(
za duzo było gitary elektrycznej, ale wybaczam, bo ostatecznie w ostatnim kawałku pieknie wypadła(nie mówie o bisie, bo to taka malutka porazka)
Na całym świecie, ubóstwiam, wielbie....jak zwał tak zwał trzy męskie głosy(zespołów nie wymienie bo i tak się nie znacie), pieknym kompromisem wszystkich trzech jest barwa Wokalisty Kredenzu...no i tak oto kupiliscie kolejna fanke:)
Niewspominając już o całkowicie nie docenionym przez qwazi-akustyka(dalej nie wybaczyłam mu tej przesady z głośnościa gitary) basiscie, z wyjątkowo ciekawymi sciezkami
O twórczosci perkusisty sie nie wypowiem bo jako kolezanka byłego perkusisty nie jestem w tym temacie obiektywna
Dzieki panowie za koncert! dajcie znac kiedy kolejny(moze mniej kanapowy)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
