Wykonawca: Sakra
Tytuł: Jakoś to będzie
Data wydania: 2006
Typ: Demo Ep
Wytwórnia: Sakra

Utwory:
Skartki
Chwasty
El cuento del sastre de sevilla
Nieważne
Torreador






Dziwne mam uczucia po przesłuchaniu Ep-ki wrocławskiej formacji Sakra. Zespół wcześniej widziałem kilkakrotnie na koncertach. Tam ich muzyka emanowała żywiołowością i energią, a publiczność świetnie się bawiła.

Na krążku ten czad i imprezowy nastrój gdzieś znika. Zapewne jest to wina takiej sobie produkcji płyty, ale nie tylko. Muzycy nie wychodzą właściwie poza utarty schemat muzyki ska, z wyjątkiem trochę za długiego i nudnego pseudo reggae (Chwasty).

Spośród pięciu utworów najlepsze wrażenie sprawia piosenka El cuento del sastre de sevilla przypominająca wczesne dokonania legendarnego zespołu Bielizna. W tym kawałku nawet śpiew wokalisty Daniela Zielińskiego przypomina głos Jarka Janiszewskiego. Dodatkowo zwraca uwagę fajna solówka grana przez puzonistę. Nie wiem czy nie lepsza byłaby dla zespołu ta właśnie droga muzyczna, ale cóż… nie jestem muzykiem Sakry. Kolejną piosenką, która może przykuć uwagę słuchacza to doskonale sprawdzające się na koncertach, skoczne: Nieważne z sympatyczną gitarową solówką i wprowadzającymi trochę ożywienia zmianami tempa.

Jednak tym, co najbardziej zwraca uwagę na tą płytę to nie muzyka, ale bardzo fajne teksty. Ci, którzy znają takie zespoły jak: No Sports, Don Drummond czy Skaferlatine raczej po płytę nie sięgną, ale za to polecam wybrać się na koncert Sakry gdzie wypadają znacznie lepiej niż na tej Ep-ce. Jak jeszcze poćwiczą to na kolejnej płycie powinni wypaść zdecydowanie bardziej przekonująco.